#lodzkreatywnie
Cześć, cieszę się, że do Ciebie dotarłam. Powiedz mi kim jesteś? Co robisz? Jak działasz?
Dorota
Cześć, mam na imię Dorota tworzę markę mimado studio. Zaczęłam tworzyć ten biznes dlatego, że bardzo interesuje się upcyclingiem. Lubię przerabiać stare ubrania aby dać im drugie życie. Dla mnie frajdą jest to, że mogę starej niechcianej kurtce, która się komuś już nie podoba albo wisi gdzieś w szafie i nikt w niej nie chodzi dać drugie życie. I będzie ciuchem który będzie przyciągał wzrok, będzie takim jak to kiedyś usłyszałam mini dziełem sztuki, czymś wyjątkowym.
#lodzkreatywnie
Dlaczego kurtki?
Dorota
Wydaje mi się, że jeans jest bardzo powszechnym materiałem. Sama produkcja jeansu jest bardzo obciążająca dla środowiska. Dobrze gdybyśmy korzystali z tych kurtek, które są już dostępne. Dawali im drugie życie a nie przykładali cegiełkę do katastrofy klimatycznej i do produkcji kolejnych partii jeansowych ubrań. Tym bardziej, że przy produkcji jeansu zużywa się ogromne ilości wody co nie jest dobre dla obecnego stanu naszej planety.
#lodzkreatywnie
Jak się zaczęła twoja działalność? Jak to się stało, że przerobiłaś pierwszą kurtkę?

Dorota
Nie wiem czy moja historia będzie wyjątkowa, ale byłam pracownicą korporacji która stwierdziła, że będzie teraz rozwijała swoje życie prywatne. Zostałam mamą i nie chciałam wracać do pracy. Chciałam zrobić coś innego, pożytecznego i coś czego efekty widać. Coś co jest fajne, przydatne i ma pozytywny wpływ na środowisko. Zaczęłam uczyć się szyć i tak to się zaczęło. Wpadłam na pomysł, że dobrze byłoby przerabiać to co już jest aby dawać nowe życie ubraniom.
#lodzkreatywnie
Ty głównie je przerabiasz, nie malujesz na nich?
Dorota
Chlapie farbą.
#lodzkreatywnie
Ale nie robisz rysunków jak niektórzy?
Dorota
Rysunków nie.
#lodzkreatywnie
Ok. To super.
Dorota
Naszywam fragmenty koszulek, koszul czy też samych materiałów. Współpracuje z sortownią Vive Profit i to są wszystko materiały z drugiej ręki, ale też znajduje sobie jakieś perełki w second handach, które przykuwają po prostu mój wzrok i są to np. koszulki, spódnice, sukienki. Mają zazwyczaj ciekawy nadruk lub wzór, który może szałowo wyglądać na kurtce jeansowej.
#lodzkreatywnie
A czy tworząc twoje kurtki bo tak to musimy nazwać, czy dostajesz informację od klienta co by chciał. Czy zostawia tobie wolną rękę do realizacji?
Dorota
Zazwyczaj klient ma pomysł. Kilka dni temu robiłam personalizację dla klientki która miała pomysł, że chce kurtkę w stylu etno, kolorowe wzory, dużo świecidełek, ćwieków i frędzle.
#lodzkreatwynie
I wszystko się udało?
Dorota
Wszystko się udało. Moim zadaniem było połączenie tych wszystkich pomysłów w jedno i przedstawienie gotowego projektu dla klientki. Jak klientce się spodobało to wszystko naszyłam. Sporo pracy było przy tej kurtce bo wszystkie te świecidełka były naszywane ręcznie na materiał, który dopiero potem został przyszyty na maszynie. Pokusiłyśmy się też o więcej frędzli na rękawach. Wyszło naprawdę świetnie.
#lodzkreatywnie
A jaki jest twój styl?
Dorota
Bardziej taki rockowy. Ma być trochę buntu, ale takiego pozytywnego, ma przykuwać uwagę, żeby było unikatowo i wyjątkowo. Zawsze miałam bardzo duży sentyment do frędzli albo pantery i zwierzęcych wzorów. Dużo kraty i koszula flanelowa, no uwielbiam.
#lodzkratywnie
Powiedz mi dla kogo to tworzysz? Czy tworzysz głównie dla klienta indywidualnego, czy masz jakieś inne realizacje?
Dorota
Na tą chwilę są to głównie klienci indywidualni, ale na pewno myślę, żeby podjąć współpracę np. z marką produkującą kurtki jeansowe, żeby też trochę pokazać im, że można inaczej. I że to co zalega na magazynie może dostać drugie życie zamiast dodatkowej produkcji. To taki plan na przyszłość. Rozmawiałam też z Gouda Works, jest to dość znana łódzka firma.
#lodzkreatywnie
Tak, będzie na naszej wystawie.
Dorota
No właśnie. Z Danielem pomału rozkręcamy pomysł na kurtki z jego koszulkami. Pierwsze koszulki są już naszyte i zobaczymy jaki będzie odzew ze strony klientów.
#lodzkreatywnie
Chciałam się zapytać o to jak widzisz i oceniasz ogólnie działanie na terenie Łodzi jako artysta, który ma niecodzienny produkt i nie codzienną działalność mocno kreatywną. Plus jak oceniasz współpracę między innymi z przemysłami kreatywnymi, tak wewnątrz to różnie ludzie oceniają a jaka jest twoja opinia?
Dorota
Ja zauważam ogólny trend na takie współprace. Dlatego też z koleżankami z piętra kombinujemy jak możemy połączyć nasze biznesy. Mam koleżankę która zajmuje się kaligrafia firma Tusz obok czy też koleżankę, która produkuje odzież sportowa Rep in Peace. Szykuje się do sesji zdjęciowej i np. wkomponuje odzież sportową, żeby pokazać że jeans można nosić ze wszystkim. Ja jestem jak najbardziej otwarta na współpracę, uważam że teraz jest fajna okazja żeby siły małych, kreatywnych biznesów łączyły się w jedno.
#lodzkreatywnie
A jakie wyzwania widzisz? Są jakieś czy masz to szczęście, że Cię nie dotykają?
Dorota
Wyzwanie dla mnie to na pewno - pozyskiwanie klientów. Żeby dużo osób dowiadywało się o tym, że mogę coś przerobić, ozdobić, że tutaj na Off Piotrkowska jestem i działam. Żeby każdy mógł do mnie trafić, przyjść czy znaleźć mnie w social mediach.
#lodzkreatwynie
No właśnie chciałam się zapytać, jak pozyskujesz klientów na ten swój niecodzienny produkt?
Dorota
Na tą chwilę są to nieocenione media społecznościowe. Ja też jestem częstym bywalcem targów. Najczęściej są to targi Jestem Vintage w warszawskiej Elektrowni Powiśle, są to bardzo dobrze rozreklamowane targi które przyciągają klienta, który lubi kreatywne i unikatowe ubrania. Klienci kupują na targach ubrania dostępne od ręki lub piszą z pytaniami o personalizację. No i też oczywiście polecenia są fajne. Jak już ktoś personalizował kurtkę, spodobało mu się to wraca koleżanka, kolega.
#lodzkreartywnie
Jak widzisz przyszłość swojego biznesu biorąc pod uwagę, że jest on mocno związany z tą problematyka ekologiczną, która się dzieje na świecie.
Dorota
Myśle, że teraz jest silny trend na tego typu biznesy. W obecnej sytuacji gdzie kryzys klimatyczny jest widoczny i nie da się zaprzeczyć, że te wszystkie pożary, te zmiany temperatur i dziwne trąby powietrzne które się pojawiają, są skutkiem ingerencji człowieka w ekosystem. Wydaje mi się, że biznesy kreatywne które są w tym nurcie less waste, upcyclingu albo recyklingu mają bardzo duży potencjał, żeby w obecnych czasach zaistnieć na rynku.
#lodzkreatwynie
A czy cały czas chcesz zostać przy kurtkach czy masz gdzieś w głowie pomysł na zupełnie inne rzeczy?
Dorota
Kurtki jak najbardziej zostają ze mną, ale będą jeszcze bluzy z materiałów z drugiego obiegu, przerabiane jak i szyte od podstaw z tkanin z second handów. Powstały również jesienne kurtko-płaszcze. Cały czas kombinuje też z szyciem bomberek.
#lodzkreatywnie
Czy masz pomysł jak rozwijać swoja markę?
Dorota
Chciałabym zwiększyć moje zasięgi w social mediach, dzięki temu docierać do większej ilości klientów. Jak również rozszerzyć mój asortyment o nowe modele ubrań. Będę też dążyć do kolejnych współprac z innymi twórcami.

#lodzkreatywnie
A skąd się wzięła twoja nazwa?
Dorota
To jest zlepek liter. Michalina, Marcelina i Dorota. Dwójka moich dzieci i ja. A po hiszpańsku jest to rozpieszczony. Wydaje mi się, że fajnie brzmi rozpieszczanie się ubraniami. Nie koniecznie z galerii handlowych tylko tymi które mamy a mogą stać się unikatowymi, personalizowanymi ubraniami, które przyciągną niejedno spojrzenie.
#lodzkreatywnie
Czy miałabyś jakieś oczekiwania od takiego miejsca jakim my jesteśmy, portalem który został stworzony na potrzeby przemysłu kreatywnego? Chciałabyś, żeby taki portal coś dla was zrobił?
Dorota
Tak jak wspomniałyśmy o tych wyzwaniach czyli o tym pozyskiwaniu klienta. Wydaje mi się, że tego typu portale są taką fajną bazą, gdzie klient szukający konkretnych usług kreatywnych może wejść, wyszukać, sprawdzić i dzięki temu trafić do danej firmy. Fajna jest promocja i pokazywanie ludziom, że takie firmy istnieją.
#lodzkreatwynie
Super, będę do tego dążyć, żeby jak najlepiej spełniać wasze oczekiwania. Bardzo ci dziękuje za fajną rozmowę. Fajnie było zobaczyć te cudowne produkty, które tworzysz. Życzę wszystkiego dobrego na przyszłość.
Dorota
Dziękuję
Komentarze